W dni świąteczne wypadało ubrać się odświętnie. Modne były trzy kolory: czerwony, czarny oraz biały. Mężczyzna nosił wtedy ciemne spodnie wpuszczone w buty, jasną koszulę, granatowy kaftan bez rękawów i przepasany był czerwoną tkaniną. Na głowę zarzucał zaś filcowy kapelusz, a buty sięgały mu prawie do kolan. Modne były również czerwone jaki (kamizelki) oraz sukmany, które pełniły funkcję wierzchniego okrycia.

Kobieta w okresie świąt nosiła białą, płócienną koszulę, najczęściej haftowaną na stójce i mankietach oraz białą haftowaną kryzę. Koszulę okrywał ciemny gorset wiązany czerwoną tasiemką, a stroju mężatki dopełniał ciemny kabat z aksamitu lub wełny. Pod suknią noszono halki, a na wierzchu leżał długi do kolan, biały, haftowany fartuszek. Szyję zdobiły duże, czerwone korale, a głowę okrywały charakterystyczne dla tamtego okresu białe haftowane czepce. Buty były wysokie, sznurowane i posiadały obcas.

Charakterystyczną ozdobą stroju pałuczanina był haft. Znajdował się prawie na każdym elemencie kobiecego ubrania. Współcześnie ta technika wykorzystywana jest do zdobienia obrusów, serwetek i pościeli. Obecnie przy Żnińskim Domu Kultury działa Koło Miłośniczek Haftu Pałuckiego, a członkinie koła biorą udział w licznych wystawach i jarmarkach sztuki ludowej, propagując w ten sposób tą technikę, oraz ucząc tej sztuki kolejne pokolenia.